Podróże lotnicze z Katowic w latach 20-stych XX wieku

Inspiracją do powstania tego tekstu było pewne ciekawe odkrycie. Otóż Cezary Orzech rzecznik prasowy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA i wielki pasjonat lotnictwa, znalazł w Archiwum Państwowym w Katowicach, pierwszy, oryginalny, drukowany rozkład Polskich Linii Lotniczych LOT. To niezwykle ciekawa lektura, szczególnie, że pokaźne miejsce zajmuje w nim katowickie lotnisko. Żeby zrozumieć, dlaczego tak było, niezbędne jest wprowadzenie historyczne.

Nie byłoby PLL LOT w przedwojennych Katowicach gdyby nie zaangażowanie władz samorządowy województwa śląskiego i śląskich miast, przedsiębiorców i kolejarzy. 24 stycznia 1924 roku z inicjatywy właśnie tych ostatnich i samorządowców  doszło do spotkania założycielskiego Śląskiego Komitetu Wojewódzkiego Ligi Obrony Powietrznej Państwa (ukonstytuował się we wrześniu 1924 roku).

Już pół roku później Dyrekcja Kolei Państwowych wystąpiła pisemnie do wojewody śląskiego o wyznaczenie miejsca pod budowę przyszłego lotniska w Katowicach. W dniu 30 marca 1926 roku Śląski Okręg Wojewódzki LOPP podpisał umowę dzierżawy gruntu pod budowę lotniska w Katowicach z Katowicką Spółką Akcyjną dla Górnictwa i Hutnictwa. Umowę dzierżawy 56 ha gruntu podpisano na 30 lat. Precyzyjnie wybrano lokalizację, decydując się na miejsce oddalone 2 km od centrum Katowic z dogodnym dojazdem ulicami Francuską i Paderewskiego.

Natychmiast po wydzierżawieniu gruntu przystąpiono do inwestycji. Z jedne strony prowadzono niwelację terenu z drugiej prace kubaturowe. Powstał dworzec lotniczy, drewniany hangar, warsztaty, stacja paliw, budynek administracyjny oraz szkoła. Ciekawostką był projekt utwardzonego pola wzlotów. Składało się na nie koło o średnicy 175 metrów, od którego odchodziło sześć dróg startowych o długości od 350 do 500 metrów.

Budynek dworca lotniczego na katowickim Muchowcu (wygląd współczesny)

Równolegle z budową infrastruktury katowickiego lotniska samorząd województwa śląskiego podjął działania zmierzające do uruchomienia regularnej komunikacji lotniczej z Muchowca. W tym celu powołano Śląskie Towarzystwo Lotnicze, które szybko zebrało pokaźny kapitał. Udziałowcami Towarzystwa byli: Skarb Śląski, powiat katowicko-wiejski, powiat świętochłowicki, powiat rybnicki, Syndykat Hut Żelaza, Miasto Katowice i Królewska Huta (Chorzów). Kolejny krokiem było pozyskanie koncesji na prowadzenie działalności lotniczej. Niestety pomimo kilku prób ŚTL nie udało się jej uzyskać. Marzenia o uruchomieniu śląskiej linii lotniczej pogrzebała decyzja Wydziału Lotnictwa Cywilnego Ministerstwa Komunikacji o powołaniu 1 stycznia 1929 roku lotniczego towarzystwa państwowo-samorządowego LOT.

Część udziałowców ŚTL postanowiła włączyć się w ten projekt. Z jednej strony wydzierżawiono LOT-owi lotnisko na Muchowcu, z drugiej Skarb Śląski przystąpił do Przedsiębiorstwa Polskich Państwowo-Samorządowych Linii Lotniczy LOT. Ministerstwo Komunikacji reprezentujące Skarb Państwa postanowiło 60% udziałów LOTu przeznaczyć dla siebie, a pozostałe 40% oddać władzom samorządowym, oczywiście za odpowiednią opłatą. Spotkało je jednak nie miłe zaskoczenie, ponieważ żaden z samorządów, z wyjątkiem śląskiego, nie był zainteresowany nabycie udziałów zakładowych przedsiębiorstwa. Ostatecznie struktura właścicielska Polskich Linii Lotniczych LOT u zarania ich powstania wyglądała następująco: 90% udziałów Skarb Państwa, 10% Skarb Śląski. I w taki oto sposób ówczesne województwo śląskie miało swój duży wkład w powstanie naszego narodowego przewoźnika.Nie dziwić, więc powinien fakt, że na zamieszczonej w rozkładzie lotów z czerwca 1929 roku mapie Katowice obok Warszawy mają najlepiej rozwiniętą siatkę połączeń.

Rozkład o którym mowa obowiązywał w lecie 1929 roku i był ważny od 1 czerwca. Siatka połączeń PLL LOT na lato 1929 roku obejmowała z Katowic pięć kierunków. Trzy krajowe – Warszawa, Poznań i Kraków oraz dwa międzynarodowe Wiedeń i Brno. Ciekawostką jest fakt, że dwie ostatnie trasy były pierwszymi międzynarodowymi połączenia PLL LOT w jego historii. W roku 1929 LOT za granicę nie latał nawet z Warszawy.

Samoloty do stolicy Polski odlatywały dwa razy dziennie (z wyjątkiem niedziel, kiedy rejsów nie było) o 7.45 i 17.35 (lot trwał 2.15 h). Samoloty z Warszawy do Katowic startowały o 7.30 i 16.15. Także codziennie (oprócz niedziel) LOT łączył stolicę Górnego Śląska ze stolicą Wielkopolski. Realizowano jeden rejs dziennie wylot z Poznania do Katowic o 7.30 lądowania miało miejsce po 2,5 h lotu. W drogę powrotną samolot wyruszał o 17.20. Ostatnią krajową trasą obsługiwaną przez LOT z Katowic było połączenie do Krakowa. To z pewnością najkrótsza trasa w historii naszego narodowego przewoźnika licząca zaledwie 73 km. W siatce połączeń LOTu utrzymała się aż 5 lat. Zamknięto ją dopiero 1 marca 1934 roku. Połączenie obsługiwane było dwa razy dziennie (oprócz niedziel). Pierwszy samolot po pół godzinie lotu lądował w Katowicach o 7.15. W drogę powrotną do Krakowa wyruszał o 10.45. Drugi rejs realizowany był popołudniu w następujących godzinach Kraków (16.30) – Katowice (17.00) – Katowice (18.00) – Kraków (18.30).

Jeśli chodzi o połączenia zagraniczne z Katowic to składały się na nie trasy Katowice-Brno-Wiedeń i Katowice-Wiedeń. To pierwsze obsługiwane było w poniedziałki, środy i piątki raz dziennie. Godzinowy rozkład prezentował się następująco: Katowice (10.25) – Brno (12.25) – Brno (12.40) – Wiedeń (13.30) – Wiedeń (14.00) – Brno (14.50) – Brno (15.05) – Katowice (17.05). Z kolei bezpośrednie połączenie z Katowic do Wiednia realizowane było we wtorki, czwartki i soboty raz dziennie. Z Katowic samolot startował o 10.25 aby po 2,5h lotu wylądować w stolicy Austrii. W drogę powrotną maszyna wyruszała o 14.00.

Rozkład lotów PLL LOT na lato 1929 roku przynosi nam nie tylko informacje o dniach i godzinach odlotów i przylotów, ale także o cenach biletów na poszczególnych trasach z Katowic. Ponad osiemdziesiąt lat temu inaczej niż dzisiaj w czasach internetowych systemów rezerwacyjnych z ciągle zmieniającymi się cenami, koszt zakupu biletu był stały, a zmienić go mogły tylko odpowiednie uprawnienia do zniżki.

Żeby odnieść ceny biletów komunikacji lotniczej do realiów tamtejszych czasów należy wspomnieć, że pod koniec lat dwudziestych ubiegłego wieku 1 kg cukru kosztował ok. 1 zł, miesięczne uposażenie najniższego stopniem oficera WP (porucznika) wynosiło ok. 300 zł, nauczyciela od 100 do 300 zł, a dozorcy od 30 do 80 zł.

Wracając do cen podróży lotniczych przedstawionych w rozkładzie PLL LOT z 1929 kształtowały się one następująco. Bilet na trasie Katowice – Kraków kosztował 17 zł (z powrotem 20 zł), pomiędzy Katowicami a Poznaniem można było polecieć za 67 zł, jeśli ktoś chciał się wybrać ze stolicy Górnego Śląska do Warszawy musiał wyłożyć złotych 60. Wyprawa na świetne przedwojenne piwo, które podawano w piwiarniach w Brnie to koszt 223 zł (ale z powrotem już tylko 58 zł), a koneserzy wiedeńskiej kawy za szybki transport z Katowic do stolicy Austrii musieli wyłożyć 66 zł (z powrotem trochę więcej bo 83 zł).

W cenę biletu wliczone były dwie usługi. Po pierwsze transport z centrum miasta na lotnisko (w Katowicach ówczesny shuttle bus odjeżdżał 30 min przed planowaną godziną rejsu spod Biura „Orbisu” przy ulicy Dyrekcyjnej 2). Po drugie bagaż o wadze do 15 kg.

Określonym grupom wiekowym, zawodowym i społecznym przysługiwały zniżki. Dzieci do lat 3 mogły podróżować za darmo, a rodzice tych w przedziale wieku od 3 do 7 lat płacili połowę ceny biletu.

Z 75% zniżki mogli korzystać będący w podróży służbowej oficerowie Wojska Polskiego, urzędnicy państwowi w czynnej służbie oraz radni tych miast i samorządów, które były udziałowcami PLL LOT.

50% zniżka przysługiwała posłom i senatorom oraz podróżującym prywatnie oficerom Wojska Polskiego, urzędnikom państwowym w czynnej służbie  oraz radnym tych miast i samorządów, które były udziałowcami PLL LOT. Ponadto połowę ceny za bilet płacili urzędnicy Instytut Aerodynamicznego i Chemicznego Instytutu Badawczego.

Trzy czwarte kosztów podróży samolotami LOTu musieli uiścić członkowie Aeroklubu RP, Aeroklubów Akademickich, Klubów Lotniczo Sportowych w Katowicach i Lublinie oraz Związku Lotników Polskich w Poznaniu.

Ostatnie zniżka wynosiła 20% i dotyczyła członków Ligi Obrony Powietrznej Państwa (za okazaniem dokumentu potwierdzającego członkostwo i minimum półrocznego regularnego opłacania składek przed zgłoszeniem się po bilet).

Samolot pasażerski Fokker F-VII/1m (SP-AAO) Polskich Linii Lotniczych ”Lot”. (Źródło: Andrzej Jońca, Samoloty linii lotniczych 1919-1930, Warszawa 1986).

Samolotami, które obsługiwały połączenia PLL LOT z Katowic były Fokkery F-VIIA/1. Mierzyły one 15 długości i 19.3 metra rozpiętości skrzydeł. Masa całkowita tych maszyn wynosiła 3,5 t, prędkośc maksymalna 188 km/h, a zasięgo 900 km.

Ostatni przedwojenny rejs PLL LOT na lotnisko na Muchowcu na trasie Warszawa – Katowice – Warszawa został wykonany 31 sierpnia 1939 roku na kilkanaście godzin przed wybuchem drugiej wojny światowej.

Ponownie narodowy przewoźnik pojawił się na śląskim niebie dopiero po 27 latach, kiedy to 6 października 1966 roku reaktywował połączenie Katowice – Warszawa. Już z innego lotniska, która dzisiaj nosi nazwę Katowice Airport.

Tekst i zdjęcie: Piotr Adamczyk, Dział Komunikacji i Promocji Katowice Airport
Bibliografia: Cezary Orzech, Uskrzydlony Śląsk, Katowice 2006

II kategoria operacji lotniczych w praktyce Operacja „Winglet” Boeing 727, czyli lotniczy klasyk w Pyrzowicach
Pokaż komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy.