Francuscy goście – samoloty Armée de l’Air w Pyrzowicach

Od sześciu lat na przełomie sierpnia i września na pyrzowickim lotnisku można zobaczyć wyjątkowych gości – samoloty bojowe, transportowe i treningowe Francuskich Sił Powietrznych (Armée de l’Air). Na początku warto odpowiedzieć na pytanie skąd wizyty na polskim lotnisku użytku publicznego samolotów bojowych i to do tego należących do sił zbrojnych Francji?

Kluczem do odpowiedzi jest organizowany od 1993 roku na podmoskiweskim lotnisku Żukowski Międzynarodowy Salon Lotniczy i Kosmiczny MAKS. To jedno z największych spotkań branży lotniczej na świecie organizowane jest co dwa lata. Ideą salonu jest promocja produktów rosyjskiej branży lotniczej, obecni są na nim także najwięksi i najważniejsi światowi producenci. Największą atrakcją salonu są bez wątpienia pokazy lotnicze, na które zapraszane są m.in. najlepsze grupy akrobacyjne świata oraz piloci wykonujący solowe pokazy. Częstym gościem salonu MAKS są właśnie Francuskie Siły Powietrzne.

Po raz pierwszy statki powietrzne Armée de l’Air wylądowały w Katowice Airport na tzw. fuel-stopa w drodze do i z Moskwy w dniach 21 i 27 sierpnia 2007 roku. Odwiedziła nas wtedy pokaźna grupa samolotów Francuskich Sił Powietrznych. Przysłowiową wisieńką na torcie był zaliczany do grona najlepszych na świecie, wojskowy zespoł akrobacyjny Patrouille de France, który w Pyrzowicach zjawił się na dziesięciu szkolno-treningowych Alpha Jetach E. Grupie towarzyszyły dwa myśliwce Mirage F1 o znakach taktycznych 30-QQ i 30-QL, dwa samoloty transportowe Transall C-160 noszące znaki taktyczne R18 i R86 oraz samolot dyspozycyjny Dassault Falcon 50 o numerze rejestracyjnym 27.

01_francuscy_goscie
Cztery Alpha Jety E Patrouille de France w trakcie niskiego przelotu nad Katowice Airport – sierpień 2007 (fot. Piotr Winkler).

Kolejna okazja do zobaczenia Patrouille de France na podkatowickim lotnisku nadarzyła się w 2009 roku. Po pozytywnych doświadczeniach z wizyty sprzed dwóch lat Francuzi ponownie wybrali nas na miejsce swojego postoju technicznego, tym razem tylko w trakcie swojej drogi z Francji na dziewiąty Międzynarodowy Salon Lotniczy i Kosmiczny MAKS w Moskwie (spowodowane było to faktem, że po pokazach w Moskwie zespół leciał do USA).

Samoloty wylądowały w Pyrzowicach 18 sierpnia. Oprócz dziesięciu Alpha Jetów E Patrouille de France w Katowice Airport zobaczyć można było dwa wielozadaniowe myśliwce Dassault Rafale C (Rafale w języku francuskim oznacza Szkwał) o znakach taktycznych 13-HR i 113-IQ oraz trzy samoloty transportowe: Lockheed C-130H-30 Hercules (znaki taktyczne 61-PE), Casa CN-235-200 (znaki taktyczne 62IE) i Transall C-160R (znaki taktyczne 61-ZP).

02_francuscy_goscie
Siepień 2009 – dziesięć Alpha Jetów E Patrouille de France w trakcie postoju na płycie postojowej nr 3 pyrzowickiego lotniska.

Ponownie statki powietrzne Armée de l’Air gościliśmy w Pyrzowicach w dniach 16 i 22 sierpnia 2011 roku. Podobnie jak w latach ubiegłych celem ich wizyty był postój techniczny w celu zatankowania paliwa w drodze, tym razem na jubileuszowy, bo dziesiąty Międzynarodowy Salon Lotniczy i Kosmiczny MAKS. Francuzi przybyli w mniejszej grupie niż w poprzednich latach, bowiem w Katowice Airport wylądowały tylko dwa myśliwce wielozadaniowe Rafale Dassault C z dywizjonu myśliwskiego 1/7 „Provence” stacjonującego w 113 bazie lotniczej Saint-Dizier (północnowschodnia Francja). Towarzyszył im jeden samolot transportowy CASA CN-235-200M. Jest to tzw. Rafale Solo Display, czyli specjalny zespołów Francuskich Sił Powietrznych, które celem jest prezentowania możliwości myśliwca na różnych pokazach i salonach lotniczych.

Za sterami Rafale o znakach taktycznych 113-IZ siedział 40-letni wtedy kapitan Michaël Brocard. Ten pilot, wykonujący solowe pokazy na samolocie Rafale, miał pod koniec 2011 roku 4 700 godzin ogólnego nalotu we Francuskich Siłach Powietrznych z tego 1400  na samolotach typu „Szkwał”. Służbę we francuskiej armii rozpoczął w 1992 roku. Co ciekawe jego maszyna miała specjalne okolicznościowe malowanie z okazji przekroczenia granicy 30 tys. godzin w powietrzu przez samoloty Dassault Rafale.

Sierpień 2011 roku - Rafale Dassault C kpt. Michaël Brocard na płycie postojowej nr 3 Katowice Airport.
Sierpień 2011 roku – Rafale Dassault C kpt. Michaël Brocard na płycie postojowej nr 3 Katowice Airport.

Maszyną o znakach taktycznych 113-EF przyleciał trener kapitana Brocarda, noszący ten sam stopień Cédric Ruet. Dwa lata temu miał 37 lat, we Francuskich Siłach Powietrznych służy od 1994 roku. Na koniec 2011 roku miał  3 800 godzin ogólnego nalotu, z czego  1150 na samolotach Rafale.

03_francuscy_goscie
Trener Rafale Solo Display kpt. Cédric Ruet ląduje swoim “Szkwałem” w Katowice Airport.

Kolejna wizyta Rafale Solo Display w Katowice Airport miała miejsce 8 i 14 sierpnia 2012 roku. Ponownie jak rok wcześniej w drodze do i z Moskwy odwiedziły nas dwa myśliwce wielozadaniowe Dassault Rafale C oraz jedna transportowa CASA. Tym razem Rafale Solo Display nie leciał do Moskwy na salon MAKS  a na obchody 100-lecia Rosyjskich Sił Powietrznych.

W międzyczasie sam zespół zmienił dywizjon, do którego był przyporządkowany. Pod koniec 2011 roku został przeniesiony z dywizjonu myśliwskiego 1/7 „Provence” do dywizjonu 2/92 „Aquitaine”. Nie wiązało się to ze zmianą bazy, ponieważ obydwa dywizjony stacjonują w 113 bazie lotniczej Saint-Dizier (północnowschodnia Francja). Podobnie jak w roku 2011 pilotem wykonującym pokazy solowe w ramach Rafale Solo Display był kapitan Michaël Brocard a jego trenerem kapitan Cedric Ruet. W tym roku Francuzi przylecieli na innych niż rok wcześniej myśliwcach Rafale C.

04_francuscy_goscie
Sierpień 2012 – Rafale Dassault C kpt. Michaëla Brocarda.

Były to maszyny o znakach taktycznych 118-GM (kpt. Brocard) i 118-RM (kpt. Ruet). Z ciekawostek warto napisać, że drugi z wymienionych samolotów (118-RM) uczestniczył w misjach bojowych prowadzonych w 2011 roku nad terytorium Libii.

05_francuscy_goscie
Dassault Rafale C kpt. Cédrica Rueta brał udział w bombardowaniach Libii w 2011 roku.

Dodatkowo myśliwcom towarzyszył samolot CASA CN235M-200 o znakach taktycznych 62-IB z treningowo-transportowego dywizjonu 3/62 „Ventoux” stacjonującego w 118 bazie lotniczej Mont-de-Marsan (południowo-zachodnia Francja). Na pokładzie Casy tradycyjnie już znajdowali się mechanicy, którzy w Katowice Airport nadzorowali i zabezpieczali tankowanie Rafali.

06_francuscy_goscie
Od strony logistycznej i technicznej występy RSD zabezpieczają mechanicy transportowani samolotem CASA.

W dniu 2 września 2013 roku ponownie gościliśmy w Katowice Airport Rafale Solo Display. Oczywiście ich wizyta w Katowice Airport ponownie była związana z kolejną edycją salonu MAKS w Moskwie, dokąd RSD poleciał bezpośrednio po zakończeniu Air Show Radom 2013, gdzie prezentował w locie najnowocześniejszy francuski myśliwiec. W związku z tym zespół lądował w Pyrzowicach po paliwo tylko raz, w trakcie drogi powrotnej z Moskwy do „domu”, czyli 113 bazy lotniczej w Saint-Dizier.

08_francuscy_goscie
Wrzesień 2013 – Rafale C kpt. Gilles Vallee (trener RSD w 2010 roku) po starcie z Pyrzowic.

Warto dodać, że od sezonu 2013 zmienił się pilot prowadzący na pokazach Rafale C. Kapitana Michaëla Brocarda zastapił 35-letni kapitan Benoit Planche, który łącznie ma wylatanych 2 400 godzin w tym 1100 na myśliwcach Rafale. Swoja służbę w Armée de l’Air rozpoczął w 1998 roku. Trenerem zespołu został prowadzący pokazy przez poprzednie dwa lata kapitan Michaël Brocarda. Dwa Rafale, które przyleciały do Katowice Airport nosiły znaki taktyczne 113-HS (kpt. Michaël Brocard) i 113-GR. (kpt. Gilles Vallee trener RSD w 2010 roku). Pierwsza z  wymienionych maszyn brała udział w dziewięciu misjach bojowych, głównie nad terytorium Libii. Samoloty wylądowały w Katowice Airport o 11:35 i po zatankowaniu odleciały do Francji o godzinie 12:47.

09_francuscy_goscie
Rafale C pilotowany przez kpt. Michaëla Brocarda. Pod kabiną dobrze widoczne oznaczenia liczby wykonanych misji bojowych.

Wszystko wskazuje na to, że za dwa lata w okolicach terminu kolejnej edycji salonu MAKS w Moskwie ponownie zobaczymy samoloty Armée de l’Air w Katowice Airport. Piloci są zadowolenie z jakości i fachowości obsługi na naszym lotnisku. Ich przybycie zawsze wiąże się z dużym zainteresowanie mediów i fanów lotnictwa, co dla zespołu pokazowego nie jest bez znaczenia. Pozostaje nam tylko oczekiwać za dwa lata, pod koniec wakacji na informację o przylocie Francuzów. Jeśli znowu pojawią się w Pyrzowicach, fani lotnictwa ponownie będą mogli usłyszeć huk silników  najnowocześniejszych francuskich myśliwców wielozadaniowych.

Tekst: Piotr Adamczyk (Dział Komunikacji i Promocji Katowice Airport)
Zdjęcia: Piotr Adamczyk, Piotr Winkler

Z Alaski do Pyrzowic „Latającą Lodówką” ILS dla pomocniczego kierunku drogi startowej Przebudowa terminalu pasażerskiego A
Pokaż komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy.