II kategoria operacji lotniczych w praktyce

We wtorek 20 września 2016 roku udostępniliśmy w Katowice Airport nowe i rozszerzone procedury startów i lądowań w warunkach ograniczonej widzialności (LVP – Low Visibility Procedures). Gdy piszę te słowa mamy początek lutego 2017 roku, minęło już trochę czasu od ich udostępnienia, więc warto przyjrzeć się jak wpłynęły one na poprawę dostępności operacyjnej portu w trakcie niekorzystnych lotniczo warunków atmosferycznych.

Wprowadzenie nowych i rozszerzonych procedur LVP oznacza, że można lądować i startować przy o wiele gorszej pogodzie niż wcześniej. Zmiana jest znacząca ponieważ do 20 września 2016 r. w Katowice Airport można było lądować przy minimalnej widzialności wzdłuż drogi startowej (RVR – Runway Visual Range)  powyżej 550 metrów i pułapie chmur nie mniejszym niż 60 metrów. Starty mogły odbywać się przy RVR nie mniejszym niż 350 metrów. Od 20 września 2016 r., po wprowadzeniu nowych procedur, lądować można przy RVR nie mniejszym niż 300 metrów i pułapie chmur powyżej 30 metrów. Z kolei starty mogą odbywać się przy RVR nie mniejszym niż 125 metrów!

01_blog_II_cat_w_praktyce

Wprowadzenie nowych procedur było możliwe m.in. dzięki oddaniu do użytku w maju 2015 roku nowej drogi startowej. Została ona wyposażona w 1097 świateł nawigacyjnych. Uzupełniono także część dróg kołowania o bardziej rozbudowane systemy wzrokowych pomocy nawigacyjnych (światła). Drogi kołowania prowadzące bezpośrednio na drogę startową wyposażono w poprzeczki zatrzymania tzw. stop bary, czyli zestawy czerwonych świateł zabudowanych w nawierzchni w poprzek ich profilu podłużnego i służące dodatkowemu zabezpieczeniu drogi startowej przed nieuprawnionym wtargnięciom w jej strefę krytyczną. Równie kluczowym czynnikiem jest brak przeszkód naturalnych i sztucznych w strefach lądowania i startu nowej drogi. Ten element oraz odpowiednia infrastruktura portu umożliwiły podjęcie przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej i Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA, prac nad przygotowaniem nowych procedur dla niższych minimów do startu i lądowania, a po zaakceptowaniu ich przez Urząd Lotnictwa Cywilnego udostępnienie ich użytkownikom lotniska.

Nowe procedury pojawiły się w idealnym wręcz momencie, ponieważ IV kwartał 2016 roku pod względem częstotliwości występowania ograniczonej widzialności był o wiele gorszy niż ten sam okres roku 2015. Znakomicie obrazują to dane o minutowej częstotliwości występowania widzialności w dwóch szczególnie interesujących przedziałach.

Pierwszy z przedziałów, któremu się przyjrzymy to ten, gdy widzialność wzdłuż drogi startowej wynosiła od 550 metrów do 300 metrów. Przy takiej widzialności można lądować w II kategorii operacji lotniczych, czyli tej, która aktualnie jest już dostępna w KTW. Oczywiście z nowych minimów korzystają jedynie Ci przewoźnicy, których minima zostały zaakceptowane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, a w przypadku przewoźników zagranicznych – przez odpowiednie władze krajowe danego operatora. Porównanie minutowego czasu występowania widzialności w przedziale 550 – 300 metrów z podziałem na miesiące październik, listopad i grudzień 2015 i 2016 znajdziecie na poniższym wykresie.

01_rvr_550_300

Z prezentowanych danych jasno wynika, że w ostatnim kwartale 2016 roku nastąpił gwałtowny wzrost występowania ograniczonej widzialności w Katowice Airport w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. W IV kwartale 2015 roku widzialność wzdłuż drogi startowej w przedziale 300-550 trwała przez 1025 minut, a w 2016 przez aż 3331 minut. Gdyby nie wprowadzenie II kategorii operacji lotniczych, właśnie przez taki czas widzialność uniemożliwiałaby lądowania w Katowice Airport.

Przyjrzyjmy się teraz danym dla przedziału od 350 do 125 metrów, czyli tym w którym mogą odbywać się starty od wprowadzenie 20 września 2016 roku nowych procedur startów w ograniczonej widzialności (LVTO  – Low Visibility Take-Off ).

02_rvr_350_125

Długość trwania widzialności w tym przedziale dla IV kwartału 2015 i 2016 roku jest zbliżona. W 2015 roku było to 765 minut, w 2016 nieco więcej, bo 843 minuty. Różnica jest jednak taka, że w roku 2015 startować można było przy widzialności powyżej 350 metrów, w 2016 już od 125 metrów.

Na bazie powyższych danych śmiało można stwierdzić, że wprowadzenie nowych procedur wobec wyraźnego pogorszenia warunków atmosferycznych,  zapewniło wysoką dostępność operacyjną portu. Miało to oczywiście wpływ na niewielką liczbę przekierowanych lub opóźnionych z przyczyn atmosferycznych „własnych” rejsów w IV kwartale ubiegłego roku. Z drugiej strony, na południu Polski KTW nadal było portem, który w przypadku występowania złych warunków atmosferycznych na lotniskach sąsiadujących, mógł bezpiecznie przyjmować przekierowane rejsy, pomimo faktu, że pogoda zazwyczaj także wtedy u nas nie rozpieszczała. W 2016 roku w ruchu przekierowanym obsłużyliśmy 12 983 pasażerów, z czego 6 863 w trzech ostatnich miesiącach.

Tekst i zdjęcia: Piotr Adamczyk, PR Katowice Airport

Czy wiecie, że… NOTAM Klasyfikacja statków powietrznych Czy wiecie, że… F-16 nad Pyrzowicami
Pokaż komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy.